Pierwszy
raz poleciałam do Nicei w babskim gronie w czerwcu. Na lotnisku wsiadłyśmy do wynajętego
samochodu i wyruszyłyśmy do Mimet, małej miejscowości na południe od Aix en
Provence. W Mimet zatrzymałyśmy się w
zarezerwowanym wcześniej przez internet dwupokojowym mieszkanku, znajdującym się
na parterze dużego domu z ogrodem. Miejsce było ciche i pogoda przepiękna, co
pozwalało nam jeść pyszne posiłki na tarasie i delektować się urokami ogrodu. Codziennie jeździłyśmy na wycieczki, które
dostarczały nam pięknych wrażeń.
Martigues - niewielkie kolorowe miasteczko, położone nad jeziorem Berre (Etang de Berre) i kanałem Chenal de Caronte, łączącym jezioro z Morzem Śródziemnym. Śliczny mały port zawsze przyciągał artystów.
Zieleń w czerwcu jest bardzo soczysta. Jej najróżniejsze odcienie to balsam dla moich oczu. Przyjaciele znają moją słabość do tego koloru :-)
Lourmarin
Zamek w Cassis
Zielono mi ...
Zieleń w czerwcu jest bardzo soczysta. Jej najróżniejsze odcienie to balsam dla moich oczu. Przyjaciele znają moją słabość do tego koloru :-)
Napewno jeszcze tam pojadę -
ReplyDeleteNie mam co do tego wątpliwości ale najpierw musisz zobaczyć inne piękne miejsca :-)
ReplyDelete